środa, 1 kwietnia 2009

PRIMA APRILIS


Serwus dziewczyny i chłopaki!!!:))))



No cóż słonko świeci...coraz bardziej pachnie wiosną... Wielkanoc tuż tuż...
gdzieniegdzie jeszcze na stanowisku trwa i walczy o przeżycie Zima haha...
( ale policzone są już jej godziny...ku rozpaczy co niektórych zimolubych osobników:)))

A w mojej głowie już delikatnie zaszumiało radością ,kolorami ,marzeniami ...plus szczypta szaleństwa i tej cudownej rozpierającej energii ...-która sprawia, że człowiekowi chce sie żyć i znów przenosić góry!!!! Suuuuper KOCHAM to - jeszcze mi tylko brakuje do kompletu różowych okularów zakochania ...ale to tylko moment:)))

A wszystkim zmęczonym życiem i nijakością polecam- zwłaszcza po pracy- bardzo ciekawy odlotowo-klimatyczny album z 2006 Loreeny McKennitt ...
An Ancient Muse

zakręcona bambushi

Brak komentarzy: